piątek, 28 stycznia 2011

"Madame peleryna"...

KOBIECA SZAFA - PELERYNA

Służyła kobietom od wieków. Idealnie układała się na szerokich krynolinach, sięgała pasa lub uda. Nie krępowała ruchów.
Ostatnio bardzo popularna była na przełomie lat 60 i 70.
Teraz znów powróciła.
O klasycznym kroju, w męskim stylu a'la Sherlock Holmes, jako krewna poncha oraz w prostym kroju
/ tu świetnie współgra z dużą kratą i tweedem /.
 Nie narzuca ograniczeń, może ją nosić każdy.


U mnie to raczej poncho nie peleryna, w szarym kolorze, wykończona frędzlami,
z końca lat  90, włoska /z wełny, bardzo cienka i super ciepła/ czyli z serii "z dna szafy",
takie "zakupy" lubię najbardziej.
 Rzadko noszę, bo nie bardzo lubię. Wielki szal zamotany "na komin".


Porady Stylisty

/ostatnio w "Kobieta Caffe" stylistki radziły jak wykorzystać właśnie taki szal żeby zrobić modny komin/
Starałam się zrobić tak samo i mam - z szala komin. Wszystko w tonacji szarości i czerni.
.

Pozdrawiam!


 poncho /peleryna/ - koniec lat 90 / włoska /
spodnie-jeansy/MissCherry/
golf-Orsay
buty-Ambra
rękawiczki-Market
szal/komin/-butik w Markecie
torebka-Orsay
bransoletka-pamiątka z Ciechocinka

24 komentarze:

  1. Przepięknie... i cudne kolorki !! :)

    pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  2. Piekna!
    Lubie takie zwisajaco-powiewajace czesci ubran, nadaja lekkosci i wprowadzaja do codziennosci nutke romantyzmu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ale fajnie...tak romantycznie...
    ciekawa bransoleta:))
    super! bardzo mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwazam ze kazda kobieta, w swojej szafie powinna posiadac peleryne... Mozna ja zakladac do wszystkiego ( ja mam zwiewna- letnia i zakladam do szortow )
    Bardzo ladnie wygladasz Basienko, ja zawsze zreszta... :) Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak, peleryna "wymiata", ja również mam nadzieję, że na wiosnę uda mi się kupić- nie pelerynę- a poncho i mam nadzieję, że znajdę je w przystępnej cenie.
    Zwróciłam uwagę na bransoletkę, która bardzo mi się podoba.
    Romantyczny zestawik :)

    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo mi sie podoba peleryna i te frędzelki na końcu,super :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudna:) szkoda, ze nie na moją figurę;)

    OdpowiedzUsuń
  8. torebka jest na prawdę świetna :*

    OdpowiedzUsuń
  9. BeAtta-dziękuę
    Mrs-L-tak, masz rację
    Tara-bransoletka ma wartość sentymentalną
    Barbara-o tak Basiu, choc jedną, pozdrawiam
    rozchwiana emonjonalnie-dziękuję, uda Ci się kupić bo teraz jest ich trochę
    AgataP,6rove-dziękuję
    StefViol-pomoć dla każdego, tak przynajmniej piszą styliści
    trussja-torebka ostatnio moja ulubiona
    Pozdrawiam i dziękuję za komentarze.

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetnie pelerynowo :) ilekrośc wchodzę na Pani blog,zawsze coś fajnego zobaczę :)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. bardzo ładnie Ci w takim stroju , ja tez lubie poncha..w tym roku musze sobie cos takiego zakupić...

    OdpowiedzUsuń
  12. peleryna z kominem prezentują się znakomicie! peleryny szalenie mi się podobają, ale mam wrażenie, że byłoby mi w nich zimno (tak, jestem zmarzluchem:))

    OdpowiedzUsuń
  13. śliczna pelerynka:)
    ogólnie bardzo ciekawy zestaw:)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Tulipanna-dziękuję, lubie Cię odwiedzać
    Mona-koniecznie, a jest wybór
    Bellisima-należy Ci się
    Patricia-dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  15. Sama jeszcze do peleryny sie nie przekonalam ale tutaj wyglada naprawde pieknie :)

    http://subiektywnie1606.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. peleryna rewelacja, fajny myszkowy kolor

    OdpowiedzUsuń
  17. Wiktoria-ja się przekonałam
    ThimbleLady-dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  18. Cudowny zestaw.Bardzo mi się podoba...
    Prześlicznie pani wygląda ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Fantastycznie, elegancko, ale też "na sportowo" :) Myślę, że to jeden z takich ponadczasowych zestawów.
    Bardzo ładnie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo fajna peleryna i całość taka lekka, świetnie :)

    OdpowiedzUsuń